Z tym oznaczaniem wyróżnionych zdjęć to świetny pomysł. Spróbuję go jak najszybciej wprowadzić do serwisu. Panie Andrzeju, może Pan się jeszcze wstrzyma z tym uciekaniem od nas?
A co do limitu zdjęć... wyłom w jego zastosowaniu został wprowadzony na wyraźne życzenie wielu użytkowników. W jakiejś mierze to rozumiem. Na przykład ja nie dodaję do serwisu zdjęć całymi miesiącami, bo faktycznie nie mam na to czasu, ale jak wreszcie znajdę chwilę to dodaję hurtowo

. Gdyby ktoś pomógł mi w wyborze i obróbce moich fotografii pewnie przez jakiś czas mógłbym wyrabiać nawet ów limit 100 zdjęć tygodniowo

. Początkowo zresztą dodawałem, jak najwięcej, ale wówczas wyłączyłem się niemal z innego życia

. Do obecnych kilkunastu, kilkudziesięciu zdjęć w roku dochodziłem, tak jak pisze Pan Bogusław długi, długi czas. A to i tak wówczas, kiedy zacząłem być bardziej fotografem niż krajoznawcą. Bo krajoznawca cały czas ma ciągoty do tej setki w tygodniu

.