Rabin Elimelech

Pan Ryszard ma rację,bo Josefov leży już poza Starym Miastem,na północno-zachodnich jego granicach praktycznie,jednak jest również w czesci Praha 1,czyli zawsze w zasięgu spacerowym:)Zresztą tam jest tyle cudownych miejsc...

A wracając do dzisiejszych wydarzeń:Adam Malysz Adam!:)

Cmentarz w Żiżkowie widziałam, muzeum na Pańskiej też:) Pani Iwono, życzę udanego wyjazdu! A na Leżajsk narobiłam sobie smaku, oj tak...

No !! Moje szczere gratulacje !!! Bo nas Żiżkov trafiają tylko nieliczni. Szacunek. Ale z przekory i wrodzonej złośliwości wrzucę zagadkę. Trudną. Zdarzyło się trafić na Olszany i odsszukać tam coś niezwykłego dla Polaków ?

Niestety nie. Ale za to Wyszehrad się widziało

Eeee, wielu widziało panteon na Vysehradzie.. Ale o Olszanach mało kto wie. Tam jest pochowana matka K.I.Gałczyńskiego. Wanda Cecylia z domu Łopuszańska ! Miała 48 lat i była wdową gdy Jej siostra Stanisława, wyswatała Ją za czeskiego kolejarza Antoniego Razesbergera. Było to w lutym 1930 roku, pani Gałczyńska zostawiła w Warszawie 25 letniego Konstantego i przeniosła się do Pragi. Zmarła osiem lat później, poeta na pogrzebie matki nie był. Na cmentarzu na Olszanach był za to dwa razy, ale już po wojnie - w 1949 i w 1950 roku. I napisal wiersz "Spotkanie z Matką", który z całą pewnością znasz - .... Ona mi pierwsza pokazała księżyc/ I pierwszy deszcz/I pierwszy śnieg na świerkach / Byłem wtedy mały jak muszelka/ A czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne.... Grób Matki poety znajduje si ę pięc minut od głównej bramy cmentarza strefa V kwartał 11...

Wreszcie mamy jakiś polski akcent. Zmierzamy w dobrym kierunku. A swoją drogą ciekawostka za którą pięknie dziękuję.

Takze cmentarz musze zobaczyc,Vysehrad juz byl...o Olszanach faktycznie nic nie wiem,wstyd...ale Pan Ryszard to skarbnica wiedzy.Ciesze sie niezmiernie,ze dane mi bedzie z niej korzystac.

Pani Aleksandro,dziekuje za zyczenia...i szczerze mowiac ten Lezajsk caly czas chodzi mi po glowie.

Pozdrawiam wszytskich z Tatr,niestety Slowackich...wiec nie zmierzam w kierunku sugerowanym przez Pana Szymona...

ps.tu jest mniej sniegu niz w centrum Polski!

Wracając do tematu głównego dzisiaj, zgodnie z obietnicą, zarezerwowałem sobie miejsca w Leżajsku w dniach 5-7 marca. Wygląda na to, że z Czcigodnym Biskupem będę miał przez ścianę .

Gratulujemy, zazdrościmy... Gdańsk - Leżajsk 640 km, 10:45 h Zanim bym dojechała, już bym musiała zawracać.
Więc czekam na zdjęcia

Mam się bać ?