Trzy Kopce Wiślańskie

W Beskidzie Śląskim jest to jeden z niewielu szczytów, na których jeszcze nie byłem. Podobno roztacza się z niego wspaniały widok na Czantorię, Stary Groń, Równicę, a także na Skrzyczne. Mam zamiar wreszcie go zaliczyć i co ciekawe na szczyt, który ma wysokość 810 mnpm pójdę w dół bo z Salmopola/ 934 mnpm/ przez Smrekowiec/835mnpm/ Wycieczka dość łatwa, a przy tym ciekawa. Na Trzech Kopcach znajduje się przytulisko zwane Telesforówką, ot takie małe, prywatne schronisko, ale z klimacikiem.

W końcu udało mi się zaliczyć Trzy Kopce Wiślańskie 810 m. n. p. m.
Wycieczkę rozpocząłem od dotarcia samochodem na Przełęcz Salmopolską. Tu warto zatrzymać się obok kilkunastometrowego krzyża o bardzo ciekawej historii, a właściwie legendach dotyczących jego powstania. Krzyż malowany jest na biało, stąd często używana jest nazwa "Biały Krzyż" jako synonim poprawnej nazwy Przeł. Salmopolska. Od krzyża skręcamy w lewo i schodzimy szlakiem żółtym w dół, by po 10 minutach przeciąć drogę Szczyrk-Wisła. Następnie nadal idziemy leśną ścieżką w dół, od czasu do czasu podziwiając wyłaniające się spoza drzew widoki na Beskidy. Po jakimś czasie szlak prowadzi w górę na szczyty; najpierw Jaworzyny, potem Smrekowca, będącego najwyższym punktem na trasie-835 m. n. p. m. i Wierch Gościejów. Ostatni odcinek trasy biegnie pośród młodników, świerków na polanę przed samym szczytem Trzech Kopców. Tu już można delektować się wspaniałymi widokami na najwyższe partie Beskidu Śląskiego w tym na Skrzyczne. Idąc dość intensywnie pod górkę docieramy w końcu do prywatnego punktu gastronomicznego o nazwie "Telesforówka." Tu można odpocząć i "wrzucić coś na ząb". Punkt oferuje całkiem smaczne zupy i dania gastronomiczne typu gulasz, bigos. Siadając na ławeczkach obok "Telesforówki" możemy kontemplować przepiękne panoramy beskidzkie od Czantorii aż po Skrzyczne. Jest tu także chatka, w której można zamówić nocleg, a ciekawostką i charakterystycznym znakiem schroniska, a raczej przytuliska jest czerwony "garbus", a właściwie jego nadwozie z drewnianymi ławeczkami w środku.
Chciałoby się iść dalej na Równicę lub zejść do Wisły, ale czas wracać na Salmopol do zostawionego tam samochodu. Powrót jest "w górę", nie specjalnie męczący, okraszony wspaniałymi widokami, które przegapiło się idąc na Trzy Kopce Wiślańskie.
Reasumując jest to wycieczka niezbyt męcząca, pośród lasów,przeplatana naprawdę pięknymi górskimi panoramami.

Kolejne trzy zdjęcia z wycieczki na Trzy Kopce Wiślańskie: